Dzień pierwszy
Projekt "Back to the future" rozpoczął się w dniu 23 września. Grupa polska, czyli siedmioro uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Gminie Ornontowice oraz pięcioro uczniów z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Chudowie dotarła na miejsce jako pierwsza, aby przywitać swoich nowych, ukraińskich kolegów, którzy przyjechali do Lublina z Novovołyńska. Polacy czekali na nich z drobnymi upominkami oraz transparentami powitalnymi w trzech językach, które następnie zawisły na honorowym miejscu w świetlicy hostelu młodzieżowego „Lolek”. Następnie wszyscy udali się na Rynek, gdzie rozegrali pierwszą integracyjną zabawę „speed date”, mającą na celu szybkie zapoznanie się oraz przełamanie lodów w grupie. Była to również doskonała okazja do szlifowania języka angielskiego. Po wspólnym posiłku w lokalnej restauracji wrócili do hostelu, aby przygotować przestrzeń do zabawy i wziąć udział w zajęciach integrujących zespół. Na wstępie ustalono jednak zasady współpracy.
Następnie odbyły się ćwiczenia z kaligrafii, podczas których polscy uczniowie uczyli gości z Ukrainy zapisywać ich imiona przy użyciu alfabetu łacińskiego. Było to jednak zadanie z obopólną korzyścią, ponieważ nasi uczniowie przeszli ekspresowy kurs cyrylicy. Kolejnym zdaniem było tworzenie toreb z logo projektu, które uczniowie naprasowywali na materiał. Odbyła się także kolejna zabawa budująca relacje społeczne między zespołami, która polegała na zbudowaniu jak najwyższej, stabilnej budowli przy użyciu pianek oraz surowego makaronu spaghetti.
Uczniowie otrzymali także ważne zadanie do wykonania w czasie całego projektu, którym było stworzenie słowniczków polsko-ukraińskich oraz podręcznika „Udana wymiana”. Zrealizowali także panel dyskusyjny na temat tego, jak wykonać dobry film i zdjęcie. Była to doskonała okazja, aby wymienili się informacjami na temat używanych w tym celu aplikacji z telefonu komórkowego. Członkowie projektu „Back to the future” znaleźli także czas na sprawdzenie swoich sił w konkursie karaoke oraz popisach tanecznych. Na zakończenie uczniowie dokonali ewaluacji działań minionego dnia.
Dzień drugi
W drugim dniu projektu "Back to the future" nie było czasu na nudę. Działania w ramach Polsko Ukraińskiej Rady Wymiany Młodzieży rozpoczęły się już wczesnym przedpołudniem, kiedy to uczestnicy projektu udali się na Rynek, aby sprawdzić swoje siły w grze miejskiej. Otrzymali plany Lublina, a na nich zaznaczone najważniejsze i najciekawsze obiekty architektoniczne oraz przygotowany specjalnie na tę okazję zestaw trzynastu pytań, na które w określonym czasie mieli udzielić odpowiedzi, szukając ich wśród lokalnych zabytków m.in. mieli odszukać i podać imię nazwisko polskiego pisarza mieszkającego w kamienicy nieopodal Bramy Grodzkiej czy też odkryć, co znajdowało się w latach 1862-1942 pod adresem Grodzka 11. Wszyscy spisali się na medal. W czasie swoich wędrówek dokumentowali odwiedzane miejsca, uwieczniając je na zdjęciach.
W dalszej części dnia z Rynku Starego Miasta uczestnicy projektu przenieśli się w bardziej kameralne miejsce, mianowicie do kuchni w hostelu, zamieniając się tym samym z odkrywców w kucharzy. Podzieleni na dwie grupy przygotowywali potrawy. Pierwszą z nich była tortilla z nadzieniem warzywnym, drugą ciasto kinder country. Oba dania wyszły znakomicie i były kolacją dla uczestników projektu. Po tak pracowitym dniu uczniowie mieli chwilę na aktywność fizyczną, a dokładnie na naukę belgijki i skrzypka - dwóch tańców, jednego wykonywanego w parach, drugiego solo, które przygotowała młodzież z Chudowa. Na zakończenie dnia rozdano nagrody w kategorii najtrafniej i najszybciej rozegrana gra miejska, a także dokonano ewaluacji wtorkowych aktywności. Zebrano również materiał fotograficzny dotyczący odwiedzonych miejsc.
Dzień trzeci
Trzeci dzień projektu "Back to the future", a przynajmniej jego ranek i przedpołudnie upłynęły uczniom na sprawdzeniu swoich umiejętności w zakresie szeroko rozumianych robótek ręcznych. Uczestnicy Polsko Ukraińskiej Rady Wymiany Młodzieży podzielili się na dwie grupy. Zadaniem pierwszej z nich było wykonanie trzech latawców. Do pracy zaangażowali się zarówno uczniowie z Ukrainy jak i nasi rodacy, czego efektem były wspaniałe latawce ozdobione w biało-czerwone i niebiesko-żółte symbole narodowe, nie zabrakło także miejsca na logo projektu. Motorem napędowym tego przedsięwzięcia był jeden z uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Gminie Ornontowice - Krystian Malczyk, który zorganizował i koordynował prace całej sekcji latawcowej.
W czasie gdy jedni wykonywali prace modelarskie, pozostali zgłębiali tajniki sztuki tworzenia motanek czyli słowiańskich laleczek. Zadaniem dziewięciorga uczestników tych warsztatów było stworzenie Ziarnuszki, czyli laleczki ze skrawków tkaniny wypełnionych ziarnem pszenicy i przewiązanych nitką, tak aby bezkształtnemu materiałowi nadać formę ludzką. Zadanie sprawiło dużo frajdy zarówno dziewczynom jak i chłopcom, którzy stworzyli przepiękne laleczki o gęstych warkoczach, ubrane w kwieciste, szerokie spódnice. Na zakończenie uczniowie przedstawili efekty swoich prac i opowiedzieli o etapach ich przygotowywania. W nagrodę na drugie śniadanie uczniowie mieli okazję skosztować lokalnego przysmaku, jakim jest cebularz - wywodzący się z kuchni żydowskiej pszenny placek pokryty drobno posiekaną cebulką wymieszaną z makiem.
Następnie wspólnie udali się na rynek starego miasta, aby puszczać latawce. Po obiedzie, zgodnie z tematem projektu uczniowie zapoznali się z historią Lublina. Mimo deszczowej i wietrznej pogody uczestnicy projektu w pierwszej kolejności udali się na Zamek w Lublinie, a dokładnie na taras widokowy XIII wiecznego donżonu, czyli wieży mieszkalno-obronnej, jednej z najstarszych budowli na Lubelszczyźnie, która w czasie II wojny światowej służyła za najcięższy oddział więzienia znany pod nazwą "baszta I, II, III". Zapoznawanie się z historią Lublina przeniosło się także pod ziemię. Uczniowie przespacerowali się Lubelską Trasą Podziemną, licząca około 280 metrów i biegnącą pod Rynkiem i ulicami Starego Miasta. Spacer okazał się nie tylko wędrówką w przestrzeni, ale przede wszystkim w czasie. Uczniowie przenieśli się do Lublina VIII i XVI wieku. Punktem kulminacyjnym zwiedzania była wzbogacona efektami dźwiękowymi i świetlnymi ruchoma makieta Wielkiego Pożaru miasta, jaki miał miejsce w 1719 roku. Po tak ciekawej lekcji historii wszyscy udali się do pizzerii na ciepłą kolację. Na zakończenie zwiedzania chłopcy i dziewczyny przeszli lubelską promenadą. Podziwiali pięknie podświetlone stare kamienice oraz zobaczyli kompleks fontann. W ciągu całego dnia dokumentowali swoje aktywności wykonując zdjęcia i kręcąc krótkie filmy. Dzisiejszy dzień zakończył się wspólnym seansem filmowy oraz ewaluacją przewidzianych w projekcie warsztatów. Młodzież wybrała film „Pele”.
Dzień czwarty
Mimo, iż czwarty dzień projektu "Back to the future" przywitał uczniów deszczową pogodą, nikt z uczestników Polsko Ukraińskiej Wymiany Rady Młodzieży nie dał się jesiennej słocie. Za to pełni optymizmu i chęci do pracy rozpoczęli kolejny etap warsztatów. Wczesnym przedpołudniem uczniowie udali się do lubelskiego ogrodu botanicznego, aby tam zebrać materiał fotograficzny do e-zielnika. Wśród pięknych okazów przyrody szczególną uwagę uczniów przykuła roślinność górska, wodno-bagienna oraz subtropikalna. Uczestnicy projektu wykonali przepiękne fotografie, które w dalszej części dnia wspólnie obrabiali i tworzyli z nich wspomniane e-zielniki. Do kolejnych zadań na dziś należały również: stworzenie ściennego słownika polsko-ukraińskiego z elementami rozmówek oraz poradnika dobrego fotografa. Dziś również znalazł się czas na wstępną selekcję zdjęć, będących fotorelacją z każdego z poszczególnych etapów projektu. Wisienką na torcie były zajęcia o skomplikowanej nazwie "petrykiwski rozpis", polegające na wykonywaniu wzorów roślinnych przy użyciu farb akwarelowych. Technika wywodzi się z ukraińskiego folkloru, kiedy ornamentami roślinnymi zdobiono ściany chat, piece oraz gliniane naczynia. Malowanie z kartek spontanicznie przeniosło się również na buzie uczestników. W ramach nowo zawiązanych znajomości uczniowie upiększali twarze swoich kolegów i koleżanki we flagi Polski i Ukrainy.
Dzień piąty
Jak mówi polskie przysłowie: "Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy". Tym samym nadszedł czas pożegnań z uczestnikami projektu "Back to the future". Uczniowie nie powiedzieli sobie jednak żegnaj, a jedynie do widzenia. Część na pewno spotka się ze sobą za pośrednictwem komunikatorów internetowych czy portali społecznościowych, a może i dojdzie kiedyś do spotkania face to face, bo właśnie przede wszystkim po to został napisany ten projekt. Aby nie tylko zanurzyć się w historii, ale również kolejne jej karty zapisać. Zapisane są drobnym maczkiem i to samymi pozytywnymi wspomnieniami. Na zakończenie uczniowie jeszcze raz przejrzeli wspólne fotografie i ostatnie momenty uwiecznili na kolejnych zdjęciach. Padł ostatni flesz. Napisali teksty na stronę szkoły oraz listy do koordynatora projektu i do siebie nawzajem. Dzielili się opiniami na temat najlepszych momentów projektu oraz tego, co warto byłoby jeszcze dopracować. W ramach Polsko Ukraińskiej Rady Wymiany Młodzieży uczniowie otrzymali podarunki, które mają im przypomnieć o pięknych chwilach spędzonych w Lublinie.
Theme by Danetsoft and Danang Probo Sayekti inspired by Maksimer